Liwiec w miejscowości Starowola to nie jedyne łowisko gdzie możemy spędzić czas z wędką w reku. Doskonale znanym łowiskiem w tej miejscowości są Stawy Starowolskie. To całkowicie dziki akwen na których dawniej wydobywano torf.
.JPG)
zielona linia - dojaz ze Starowoli
czerwona linia - dojazd z Łochowa
Do łowiska dojechać możemy od strony Starowoli i przeprawić się przez rzekę, bądź od strony Łochowa z trasy węgrowskiej. Niestety ze względu na brak miejsc parkingowych najlepiej wybrać się piechotą lub rowerami.
Stawy Starowolskie obfitują w sporą ilość ryb jak na tak mały zbiornik. Pełno tam Karasi zarówno naszych pospolitych jak i srebrniaków (japońców). Te drugie mają tam bardzo ciemną barwę ponieważ dno na łowisku jest bardzo muliste. Po za Karasiami można tam złowić okazałe Liny i Szczupaki. Zdarzają się także Sumiki Karłowate jednak bardzo rzadko. Jeszcze kilka lat temu pojawiały się Karpie i Amury. Stosunkowo trudny dojazd i ciężkie dojście powoduję, że ze znalezieniem miejsca nie powinniśmy mieć problemów.
Najskuteczniejszą metodą na łowisku będzie spławik i żywcówka. W sezonie letnim łowisko pokrywa spora ilość grążeli oraz rzęsy wodnej. Spiningowanie w tym okresie jest raczej nie realne. Lekki zestaw spławikowy i oczka w grążelach to wyśmienite miejsce na Lina i Karasia. Na Szczupaka warto wybrać miejsca w cieniu przy powalonych drzewach i trzcinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz